Poznajcie Akirę | Queerowy Wywiad
Szczerze Wam powiem, że czuję się zaszczycona, że jedną z pierwszych osób, które zgodziły się udzielić mi wywiadu na tego bloga, jest ta osoba. Tym samym, Akira, znany również jako Apetyt na przygodę otwiera serię postów na moim blogu. Będę rozmawiać z ciekawymi queerowymi osobami, abyśmy razem mogli je lepiej poznać. Zrozumieć ich doświadczenia i utożsamić się z nimi.
Zapraszam!
Ja: Na początek może powiedz parę słów o sobie. Jak masz na imię i jakich zaimków używasz?
Akira: Hejko! Jestem Akira, dla niektórych znany też jako Wiktor. Używam zaimków on/jego, a niekiedy neutralnych. Jestem niebinarnym asem.
Ja: To piękne imię. Co sprawiło, że wybrałeś właśnie to?
Akira: Imię Wiktor od zawsze mi się podobało, i na początku nazwałem tak postać w moim RP. Potem jednak adoptowałem to imię jako własne. Z kolei Akira... Po prostu brzmiało najlepiej. Jest odpowiednio androgyniczne (neutralne płciowo), chociaż oryginalnie było męskim imieniem. Co ciekawe, dowiedziałem się o nim dzięki postaci z Simsów 4.
Ja: W jaki sposób odkryłeś swoją tożsamość?
Akira: W odkryciu mojej tożsamości pomogło mi przyjaźnienie się z grupą queerów. W wieku czternastu lat pojawiła się u mnie wątpliwość - czy ja na pewno chcę się określać jako osoba cis? Długo uczucie, że jestem trans, było u mnie głęboko ukryte, i musiałem z czasem dopuścić je do siebie.
Ja: W jaki sposób radzisz sobie z queerfobią, z którą się spotykasz?
Akira: Z upływem lat przestaję na nią reagować. Doszedłem do wniosku, że nie dam rady zmienić każdego queerfoba w sojusznika, zwłaszcza jeśli to internetowy hejter. Nie wdaję się wtedy w dyskusję i natychmiast blokuję. Jeśli już mam siły, żeby edukować innych, staram się znaleźć logiczne argumenty i ważę słowa.
Ja: Co najbardziej lubisz w tym, kim jesteś, a co najmniej?
Akira: Nie wiem. Bycie queer ma swoje plusy, jak na przykład przynależność do cudownej społeczności. Inne osoby queerowe są dla mnie jak rodzina. Drugą stroną medalu jest oczywiście queerfobia i samotność, jaka się z tym wiąże. Lubię też poczucie, że wiem, kim jestem. Nie lubię za to dopadającej mnie czasami dysforii.
Ja: Czy jest coś, co chciałbyś zmienić w swoim wyglądzie? Co takiego?
Akira: Znów nie wiem. Lubię swój wygląd. Może przefarbowałbym włosy na jakiś szalony kolor. Czasami myślę też o topce, czyli operacji spłaszczania klatki piersiowej.
Ja: Wyobraź sobie, że możesz cofnąć się w czasie. Co powiedziałbyś sobie z przeszłości?
Akira: Powiedziałbym małemu sobie, że istnieje społeczność, która pokocha go za to jakim jest. Że nie musi powstrzymywać tego, kim jest. Kazałbym mu też trzymać swoich przyjaciół jak najbliżej, i może polecił wyznać miłość tej fajowej dziewczynie. I na koniec mocno bym go przytulił.
Ja: Co przekonało Cię do założenia profilu na Instagramie?
Akira: Po prostu chyba miałem dość trzymania myśli w swojej głowie. Chciałem się do kogoś odezwać, znaleźć przyjaciół dzielących ze mną pasję. No i spełniło mi się.
Ja: Co najbardziej lubisz w swojej pracy na bookstagramie?
Akira: Wolność, eskpresję i możliwość dzielenia się miłością. Cieszę się, że na bookig mogę być sobą, mogę używać bezpiecznie preferowanych zaimków, gadać o głupotach. I ludzie mnie za to lubią! To niesamowite.
Ja: A co najmniej?
Akira: Chyba presję tworzenia i snobizm oraz konsumpcjonizm czytelniczy. Nie znoszę patrzeć, jak niektórzy ludzie plotą farmazony i są niemili dla innych. Nie lubię też tego, jak bardzo bookig jest uzależniony od zasięgów.
Ja: Skąd wziąłeś pomysł na swoją nazwę?
Akira: Okej, to jest akurat konkretna historia. Na początku 2022 roku w moje ręce wpadła książka "Naondel". W niej główna bohaterka, Kabira, tak pięknie opisywała przedstawiony świat w książce, że poczułem się, jakbym siedział w jej powozie i słuchał jej głosu na żywo. To wtedy po raz pierwszy uznałem, że chcę żyć książkami niczym przygodami, odkrywać ich świat niczym ciekawski podróżnik. Apetyt na przygodę to nazwa, która pokazuje, kim jestem - ciekawym świata, młodym człowiekiem, który kocha książki.
Ja: Masz jakąś radę dla młodych osób queer, które dopiero wkraczają na ścieżkę odkrywania siebie?
Akira: Tak - nie śpieszcie się. Mnie dotarcie do prawdy o sobie zajęło prawie cztery lata. Co więcej, nadal siebie szukam! Nie bójcie się eksperymentować, nie dajcie sobie wmówić, że nie jesteście wystarczająco queer czy coś. Znajdźcie swoją społeczność i czytajcie o ludziach podobnych do was. Dzięki temu będziecie mniej samotni. Jeśli tylko chcecie, ja mogę być waszym przyjacielem w tej wędrówce.
Ja: Opowiedz o swoich zainteresowaniach i hobby.
Akira: Och, jest tego dużo! Główne to oczywiście czytanie i pisanie. Uwielbiam pisać roleplay, jak i książki fabularne. Lubię popkulturę w sensie ogólnym, filmy i gry nie są mi obce! Hm, czy hobby może być rebelia? Mam bardzo punkowe podejście do świata, to mój styl życia. Poza tym w zakresie moich zainteresowań są psychologia, aktorstwo i sztuki cyrkowe.
Ja: Jaką książkę lub film poleciłbyś młodym osobom queer? Coś takiego, co mogłoby pomóc w zrozumieniu siebie.
Akira: Mam parę polecajek! Z filmów nie wiem, co by się nadawało, ale jeśli chodzi o książki: "Alan Cole nie jest tchórzem" to seria dwóch książek o dwunastoletnim geju, który mierzy się z pierwszym zakochaniem i brakiem akceptacji w środowisku. Książka ta jest idealna dla młodszych, ciepła jak kocyk i ucząca wielu mądrych rzeczy. "Ona i ona" za to pokazuje jedną z najzdrowszych lesbijskich relacji i jest bardzo wholesome. Myślę, że każda młoda osoba kochająca dziewczyny odnalazłaby siebie w tej lekturze. Chciałbym też polecić coś dla młodych osób trans, niestety nie jestem wystarczająco obeznany w książkach z tą reprezentacją :< dla nieco starszej młodzieży definitywnie polecam "Felix ever after" i "Strażników dusz".
Ja: Okej, to wszystko. Bardzo Ci dziękuję za poświęcony czas i odpowiedzi na te pytania. Jesteś cudowny!
Akira: Ja też dziękuję za możliwość wzięcia udziału! Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających.
A ja dziękuję Wam za przeczytanie tego wywiadu. Mam nadzieję, że miło Wam się go czytało i skorzystaliście z niego!
Tymczasem trzymajcie się cieplutko i dbajcie o siebie,
Alex
Komentarze
Prześlij komentarz